DOLNY ŚLĄSK | |
|
|
Prezes PiS na konwencji we Wrocławiu: My nie dzielimy Polaków.
Nie organizowaliśmy akcji "widelec". Przestrzegamy konstytucji! - 23.03.2019. |
|
We Wrocławiu odbyła się kolejna w tej kampanii wyborczej konwencja Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, podczas której przemawiał Jarosław Kaczyński. Jak sam mówił premier Mateusz Morawiecki „sobotnia konwencja jest konwencją mobilizacyjną”. Szef rządu poinformował, że w sobotę po konwencji PiS odwiedzi Strzelin, a w niedzielę Węgrów. „Dążymy do tego, żeby (…) poczuć jakie są lokalne problemy” - oświadczył. Można powiedzieć, że nie zabieramy biednym rodzinom dzieci. Polscy rodzice mają wybór, miedzy wysłaniem dziecka do szkoły w wieku sześciu czy siedmiu lat do szkoły. Przed nami nowa „piątka” PiS. Ona rozszerzy to, co dotąd zrobiliśmy dla Polaków. To droga prawdziwej, dobrze rozumianej europeizacji Polski. (…) Czy ta droga ma być kontynuowana? Żeby była kontynuowana, to musimy umieć zwyciężać. W tych majowych, jesiennych i prezydenckich. Musimy mieć możliwości, a możliwości daje władze. Jeżeli tak się nie stanie, to nie tylko na tej drodze stanie Polska, ale zacznie się cofać. Nasi przeciwnicy nawet gdyby chcieli, to nie potrafią tej drogi kontynuować, ale nie chcą - podkreślił Jarosław Kaczyński. Prezes Kaczyński postawił też pytanie, które – jak mówił – muszą postawić sobie też Polacy. – Czy ta droga ma być kontynuowana? Żeby była kontynuowana, to musimy umieć zwyciężać, w tych najbliższych majowych, europejskich wyborach, w tych jesiennych – parlamentarnych, w tych w 2020 r. – prezydenckich – podkreślił lider PiS. Jak dodał, aby PiS nadal kontynuował reformy w kraju, musi mieć możliwości. – Jeśli tak się nie stanie, to Polska zacznie się cofać. Nasi przeciwnicy z całą pewnością, nawet gdyby chcieli, nie potrafiliby tej drogi kontynuować. Ale nie chcą, mówią, że nie chcą. Mówią, że mają zamiar to wszystko zmienić, że mają zamiar zniszczyć naszą politykę społeczną, że mają zamiar zniszczyć także polską demokrację – powiedział prezes PiS. Budować jest trudno, niszczyć jest łatwo i w tym można im uwierzyć. Zniszczą! - zaznaczył. Damy radę, ale wtedy, kiedy będzie potrafili, biorąc pod uwagę wielką przewagę medialną przeciwników, dotrzeć do Polaków. Dotrzeć do nich i powiedzieć, co się dzieję w Polsce. (…) Najważniejszy jest bezpośredni kontakt. Przekonywanie własnych rodzin, znajomych, musimy walczyć o duszę każdego Polaka. To jest jedyna droga, do tych trzech zwycięstw, które są nam potrzebne dotąd, aby Polska mogła się nadal zmieniać, aby Polska mogła być silniejsza. Aby Polak mógł wyjeżdżający na Zachód mógł powiedzieć, że kiedyś różnica była większa, ale dziś jest dużo mniejsza. (…) Nie mówimy o nikim, że jest moherowym beretem. My nie dzielimy Polaków. Nie wysyłaliśmy ABW przeciwko ludziom, na której wyśmiewano się z prezydenta Komorowskiego. Nie organizowaliśmy akcji Widelec. My praktykujemy demokrację. Jesteśmy formacją, która przestrzega konstytucji! Chodzi o to, żeby wiedzieli o tym, także Polacy, ze nie ma żadnego przeciwwskazania, aby głosować na zjednoczoną polską prawicę! Teraz jest czas próby, jest czas najwyższego wysiłku, czas determinacji i pracy, a zwycięstwo przyjdzie! Zwyciężymy! - zakończył prezes PiS. Na konwencji przedstawiono też listę kandydatów do europarlamentu. Na Dolnym Śląsku otwiera ją Anna Zalewska i Beata Kempa. Na kolejnych miejscach znaleźli się europoseł Sławomir Kłosowski, prof. Andrzej Kisielewicz, senator Aleksander Szwed, senator Rafał Ślusarz, posłanka Katarzyna Czochara, Jacek Baczyński, Beata Żołnieruk z Porozumienia oraz posłanka Mirosława Stachowiak-Różecka, była kandydatka na prezydenta Wrocławia. |